Natasha Malicka zaprezentowała srebro Mistrzostw Europy Juniorów

Zawodniczki LOTTO–Bydgostii krótko po powrocie z mistrzostw Europy juniorów w Varese wzięły udział w konferencji prasowej. Spotkanie z mediami byłą do okazją do zaprezentowania srebrnego medalu, który we Włoszech zdobyła Natasha Malicka.

Nasza zawodniczka wystartowała w czwórce podwójnej kobiet. – Nie wiedziałyśmy tak naprawę, czego możemy oczekiwać po starcie w Varese. Trenerzy od początku jednak mówili, że jesteśmy w dobrej dyspozycji i mamy szansę na dobry wynik – opisywała Natasha Malicka, której trenerami klubowi są Aneta Bełka – Siemion i Waldemar Nowakowski.
W pierwszym starcie Polki zajęły drugie miejsce i awans do finału A musiały wywalczyć w repasażach. Tak też się stało. W niedzielę w decydującym starcie zajęły drugie miejsce, przegrywając złoto z Rumunią o zaledwie 18 setnych.

W niedzielę towarzyszyły nam ogromne emocje. Bardzo się stresowałyśmy, ale dzięki zgraniu nie martwiłyśmy się, że może nam pójść źle. Wiedziałyśmy, że możemy popłynąć po medal. Jest lekki niedosyt, bo do złota niewiele, ale to przecież dobra perspektywa przed mistrzostwami świata – mówiła Natasha Malicka.
Jej medal to 66 srebrny krążek mistrzostw świata lub Europy w historii klubu oraz 180 w ogóle w imprezach tej rangi.
Czwórka w tym samym składzie wystartuje w mistrzostwach Polski, a później – jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem – także na mistrzostwach świata.
W Varese wystartowały także Julia Oszczęda i Wiktora Zawadzka, które w ósemce zajęły 4. miejsce.

Niedzielny bieg nie potoczył się po naszej myśli, ale te doświadczenia kiedyś nam pomogą i myślę, że dzięki temu będziemy jeszcze bardziej cieszyć się z sukcesów – mówiła Julia Oszczęda.

Mamy nadzieję, że za roku znowu udało nam się dostać do kadry na mistrzostwa Europy i tym razem wywalczymy jakiś medal, może także srebrny – dodawała Wiktora Zawadzka.

Trenerem obu zawodniczek jest Rafał Dziekoński. Jak wyjaśniał szkoleniowiec w czasie konferencji, w kategorii juniorskiej osady nie mają zbyt wiele czasu, aby wspólnie przygotowywać się do startu. Przed występem w Varese zawodniczki miały tylko kilka dni, aby w trenować w docelowych składach.

W tym roku w Varese odbędą się także mistrzostwa świata juniorów. – Bardzo chętnie tam wrócę, aby zrewanżować się Rumunkom – zapowiedziała z uśmiechem Natasha Malicka.

Mistrzostwa świata juniorów w Varese, w tym połączone z Młodzieżowymi Mistrzostwami Świata, rozpoczną się 27 lipca.